Zapowiedź podsumowania Tour de Ski 2012/2013, który oficjalnie skończy się w niedzielę 6 stycznia wspinaczką na Alpe Cermis, półoficjalnie może skończyć się jutro, a nieoficjalnie skończył się już dziś. Rywalizacja między kobietami toczy się o coś więcej niż żółty plastron liderki, najlepszy czas, a nawet honor.
Wielki bój Superkobiety widziany oczami kobiety bez supermocy, jednak z supersportowym sercem. O tym co jest, gdy kamer nie ma i rzeczach niemożliwych. O Tour de Ski, wieloletniej obserwacji wielkiej mistrzyni i tym, że czasem przegrać po prostu nie wypada - już w niedzielę!
Gratuluję fantastycznego komentarza na felieton Przemysława Iwańczyka. Takich opinii jak Twoja - fachowych, przemyślanych i ciekawych brakuje. Może dlatego, że raczej mało kobiet wypowiada się czy pisze o sporcie? Zachęcam gorąco do kontynuowania.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa i obiecuję kontynuację. :)
OdpowiedzUsuń